Aby zostać trenerem personalnym, musiałem przejść długą drogę. Pierwszy krok był dość oczywisty – musiałem wyglądać jak trener personalny. Oczywiście nie było to zbyt łatwe i poniekąd łączyło się z punktem drugim i trzecim, jakim było opanowanie wszystkich ćwiczeń oraz diety. Dopiero gdy byłem w stanie dobrać sobie odpowiednie ćwiczenia i zbilansowaną dietę, mogłem powiedzieć, że zacząłem swój „rozwój” w stronę personalnego treningu. W tym samym czasie kupiłem kreatynę, która stała się bardzo ważnym elementem mojej podróży.
Powder Trec’a CM3
Dlaczego był to tak ważny element? Otóż kreatyna jest najlepszym przyjacielem, jakiego można mieć na siłowni. Przy minimalnym koszcie i wysiłku może znacząco zwiększyć efekty każdego ćwiczenia – zarówno pod względem rozwoju siły, jak i masy mięśniowej. Kreatyna pozwala na budowę większych, silniejszych mięśni przy jednoczesnej ochronie ich przed degradacją. Jest to idealny suplement dla kogoś, kto marzy o widocznych efektach po każdym kolejnym treningu. Wystarczy przyjmować go przez mniej niż miesiąc, by zobaczyć różnicę. Osobiście się przekonałem – porównując miesiąc przed stosowaniem i w trakcie stosowania suplementu różnica była ogromna. Moje osiągi na siłowni podniosły się znacząco, a rękawy moich podkoszulek swoiście się „skurczyły”. O takich efektach marzyłem od dawna, dlatego kreatynę wprowadziłem do swojej suplementacji na stałe. Wybrałem Trec CM3 powder, czyli formę proszku – był on lepiej przyswajalny niż kapsułki, a mój styl życia pozwalał mi poświęcić te dodatkowe pięć minut na zmieszanie i wypicie kreatyny z wodą. Poza tym jabłczan kreatyny sam w sobie był skuteczniejszy niż monohydrat. Było tak, gdyż lepiej wytrzymywał w kwaśnym środowisku żołądka, a co za tym idzie – lepiej się przyswajał. Niektórzy mówią, że najlepiej kreatynę jest dawkować przez pewien okres czasu, a potem ją odstawić. Osobiście się nie zgadzam z tą tezą – kreatyna jest w mojej codziennej suplementacji, a jej efekty wciąż jest widać z dnia na dzień.
Mogę więc śmiało powiedzieć, że to między innymi dzięki kreatynie jestem dziś tym, kim jestem – postawnym trenerem personalnym, który jest w stanie pomóc dziesiątkom osób w utracie wagi czy w zbudowaniu większych mięśni. Oczywiście klientom szczególnie zdeterminowanym w tym celu zawsze polecam Trec CM3 – w końcu jeżeli pomógł mi, to dlaczego miałby nie pomóc im? Niektórzy oczywiście są nastawieni sceptycznie, jednak zawsze przekonują ich efekty oraz wszystkie badania bezpieczeństwa, które przez lata na rynku kreatyna przeszła.