Któregoś dnia mój brat wpadł do naszego mieszkania zadowolony i energiczny. Miał nam do przekazania ważną nowinę. Już jakiś czas szukaliśmy sobie odpowiedniego lokalu do przeprowadzki. Marzyliśmy o tym, żeby zamieszkać razem w odpowiedniej lokalizacji. Mieszkanie z dala od cywilizacji było dla nas niezwykle problematyczne. Codzienne dojazdy powodowały, że większość czasu spędzaliśmy poza domem i byliśmy wiecznie niewyspani. Jednak ten problem miał wkrótce się skończyć według relacji brata.
Nowe mieszkanie w stolicy
Tak wspaniale się złożyło, że znalazło się coś w sam raz do zamieszkania dla nas wszystkich. Od jakiegoś czasu przeglądał duże nieruchomości w Warszawie na przeróżnych portalach internetowych. forach i kupował gazety z anonsami. My skupiliśmy się głównie na poszukiwaniach w internecie, jednak nie było tam nic, co mogłoby nam odpowiadać. Złożyło się, że mój brat znalazł ogłoszenie w gazecie. Starsze państwo postanowiło przenieść się do swoich dzieci i zwalniali duże mieszkanie w Warszawie. Ich dzieci przesłali bratu zdjęcia mieszkania i przyszedł z laptopem nam je pokazać. Mieszkanie było w świetnym stanie, zadbane, widać było, że to małżeństwo dokładało wszelkich starań, żeby mieszkanie było w jak najlepszym porządku. Korzystając z wolnego weekendu postanowiliśmy wybrać się do Warszawy, żeby zobaczyć mieszkanie na żywo i dogadać szczegóły. Dotarliśmy około południa i od razu zaczęliśmy podziwiać elewację budynku, która najwidoczniej dopiero co została odnowiona. Myślałam, że mieszkanie będzie w kiepskiej lokalizacji, bo cena była bardzo okazyjna i myślałam, że to z powodu miejsca. Jednak okazało się, że miejsce było idealne, akurat blisko wszędzie. Państwo zamieszkujący mieszkanie oprowadzili nas nawet po okolicy, pokazali przystanek i inne atrakcje. Wewnątrz było tak jak na zdjęciach, a nawet i ładniej, mieszkanie zostało gustownie ozdobione kwiatami, unosił się zapach kojący zmysły. Nie trzeba było długo się zastanawiać, czy to miejsce będzie dla nas odpowiednie.
Bardzo szybko dopełniliśmy wszystkich formalności. Za miesiąc cała nasza rodzina mieszkała już w tym pięknym, ogromnym mieszkaniu. Każdy miał tam swoją przestrzeń i nikt nikomu nie przeszkadzał. W końcu spełniło się nasze marzenie o zamieszkaniu w stolicy. Teraz codziennie ze sobą rozmawiamy, spędzamy razem czas i jestem bardzo zadowolona z takiego obrotu spraw. Uważam, że lepiej nie mogliśmy trafić. Kolejnym plusem jest, że mieszkanie jest na parterze, więc nie trzeba męczyć się z wchodzeniem po schodach, co bardzo nam odpowiada.