Ludzie od zawsze podążają za tym co wygodne. Jest to zupełnie naturalna tendencja – wolimy raczej ułatwiać sobie życie, niż je utrudniać. Gdy w grę wchodzi usprawnienie codziennych czynności, ludzi nie trzeba długo namawiać na zmiany. Każdemu zależy przecież na zaoszczędzeniu czasu, który można potem bardziej pożytecznie wykorzystać. Pewne rzeczy trzeba wykonać, ale przyjemnie jest, gdy codzienne obowiązki pochłaniają mniej czasu i energii. Jednym z przykładów ułatwień w codziennych obowiązkach jest piec na ekogroszek.
Ekogroszek – opał przyszłości
Postanowiliśmy i my spróbować tej nowości. W wielu gminach pojawiały się programy dofinansowania zakupu pieca z podajnikiem. Nie ma się czemu dziwić – takie nowoczesne urządzenie to spory wydatek. Dla wielu gospodarstw domowych byłby on nie do udźwignięcia, gdyby nie dofinansowanie. Dzięki wspomnianym programom więcej ludzi mogło zdecydować się na zakup nowoczesnego kotła. Gdy ta możliwość dotarła i do naszego miejsca zamieszkania, zaczęliśmy poważnie zastanawiać się nad wymianą dotychczasowego pieca na kocioł opalany ekogroszkiem. Co prawda nasz piec działał sprawnie i nie wymagał żadnych napraw, jednak postanowiliśmy przekalkulować wszystko i dokonać zmiany, gdyby okazała się ona opłacalna. Warto dodać, że w pobliżu naszej miejscowości znajduje się słynna kopalnia wesoła – ekogroszek mamy więc dosłownie na wyciągnięcie ręki. Możemy pozwolić sobie na węgiel wprost z kopalni, bez konieczności korzystania z usług pośredników. Nie bez znaczenia były tez dla nas względy ekologiczne. Emisja mniejszej ilości gazów i pyłów jest czymś, co przemawia do naszej świadomości. Rachunki oraz analiza potencjalnych zysków i strat trwały przez kilka dni. W końcu zapadła decyzja o wymianie pieca i przerzuceniu się na ekogroszek. Po złożeniu stosownego zamówienia i załatwieniu wszystkich niezbędnych formalności, oczekiwaliśmy na termin montażu urządzenia. W międzyczasie natomiast trzeba się było nieco zaznajomić z ekogroszkiem. Staraliśmy się więc zorientować, jakie cechy powinien mieć ten najlepszy gatunkowo. Parametry węgla to nie taka prosta sprawa. Powinny być one dopasowane do rodzaju pieca, w jakim spalany jest ekogroszek.
W końcu doczekaliśmy się na nowy piec. Montaż przebiegł sprawnie i szybko. Zajęła się tym fachowa ekipa i niczym nie musieliśmy się martwić. Różnicę między zwykłym piecem, a naszym nowym nabytkiem dało się zauważyć od razu. Podajnik na ekogroszek to rewelacyjne rozwiązanie. Dzięki niemu nie trzeba ciągle biegać do pieca i dokładać opału. Wystarczy ustawić odpowiednie parametry i można nie pamiętać o piecu nawet przez kilka dni.