Zawsze marzyłam o życiu poza wielkim miastem. Z dala od zgiełku, smogu i hałasu. Mieszkanie w domu z ogrodem musi być cudowne. Jedzenie śniadania na własnym tarasie, patrząc na pięknie kwitnące kwiaty i krzewy. Zioła, warzywa i owoce zebrane własnoręcznie. Pyszne i pachnące. Jednak taka sielanka poprzedzona jest długimi godzinami ciężkiej pracy i zbierania wiedzy na temat pielęgnacji ogrodu.
Pielęgnowanie roślin od podstaw
Kiedy już znalazłam wymarzony skrawek ziemi z niedużym domem, przyszła pora na przeprowadzkę i urządzanie. Na dom miałam pomysł, więc poszło łatwo. Nastała wiosna i przyszedł czas na przeniesienie prac na zewnątrz. Tylko od czego zacząć? Byłam totalnie zielona w sprawach ogrodowych. Dotychczas hodowałam rośliny jedynie w domu, w doniczkach. Okazało się, że na początku trzeba wszystko porządnie przekopać, wyrównać i posiać świeżą trawę. Działka była zarośnięta perzem i chwastami, których nie byłam w stanie porządnie skosić. Przekopanie 800m2 działki samemu nie wchodziło w grę, więc musiałam wynająć do tego człowieka z minikoparką, który zrobił robotę w jeden dzień. Niestety koszty już były duże. Następnie rekultywacja ziemi, posianie trawy i codzienne podlewanie. Ostatnimi czasy polski klimat niekoniecznie sprzyja uprawie ogrodów. Ziemia potrafi być sucha jak wiór. Ale jakoś udało się i trawa zaczęła wschodzić. Już na tym etapie pielęgnacja ogrodów jest nie lada wyzwaniem. W czasie czekania na trawnik musiałam rozplanować, gdzie co posadzić. Chciałam parę grządek do uprawy warzyw i ziół. Zdecydowałam się na uprawę w skrzyniach, żeby wygodniej było zachować czystość i pielić. Do tego posadziłam kilka drzewek: gruszę, jabłoń, śliwę, czereśnię. Może z czasem zdecyduję się na więcej. Na szczęście zdążyłam z wysianiem nasion, ponieważ każda roślina ma inny czas i niektóre powinny być siane już wczesną wiosną. Pozostaje mi doglądać i czekać aż coś wykiełkuje. Wczesna wiosna niestety potrafi jeszcze zaskoczyć przymrozkami toteż muszę pamiętać o sprawdzaniu prognozy pogody i okrywaniu bardziej wrażliwych roślinek, by nie przemarzły.
Dbanie o ogród wiąże się z codziennymi obowiązkami. Podlewanie, nawożenie, przycinanie, pielenie i odpowiednie planowanie nasadzeń. Do tego walka z ewentualnymi szkodnikami i chronienie przed zimnem. Wszystkie starania po to, by cieszyć się efektami własnej pracy. Choć na drzewka owocowe będę musiała poczekać kilka lat to już myślę jakie zaprawy z nich zrobię. A w tym roku na pewno będę miała dużo pomidorów i aromatycznych ziół.